czwartek, 14 lipca 2016

na biało czyli ślubne manewry

Pierwszy raz robiłam kartkę ślubną i pierwszy raz kartkę kaskadową.

Wiem skąd jej nazwa - przy jej tworzeniu kaskadowo pojawiają się problemy...
Ale nie będę ich tu analizować.

Zastosowałam papier wizytówkowy w dwóch różnych kolorach i teksturach. Złoty i biały. Gotowe pudełko z Latarni Morskiej bardzo ułatwiło pracę.

Ogólnie jestem zadowolona. Obdarowani - mam nadzieję również :)









1 komentarz: